Modlitwy wieczorne

przy której rachunek sumienia.

W
imię Ojca, i Syna, i Ducha świętego. Amen.
Racz Duchu Święty,
Boże, ogniem Swym przenajświętszym zapalić serce moje, ażebym z
należnej miłości Ciebie Boga w Trójcy jedynego chwalił,
wielbił teraz i na wieki wieczne.
(Podnieś myśl do Boga, który
będąc wszędzie obecny, na każdego z nas patrzy. Dziękuj Mu za
wszystkie dobrodziejstwa, osobliwie dzisiejsze).

Boże
nieskończonej dobroci, Ojcze najłaskawszy, błogo-sławi Cię na
wieki dusza moja i nie przestanie wychylać imienia Twego
Najświętszego, i dziękczynienia Ci dawać za Twe niezliczone łaski
i dobrodziejstwa, że mnie od wieku przeznaczywszy do ojczyzny
niebieskiej, raczyłeś stworzyć na wyobrażenie i podobieństwo
Twoje, od potępienia wiekuistego pracą i krwią Syna Twojego, Pana
naszego Jezusa Chrystusa odkupił, żeś mi dał anioła Swego za
stróża i opiekuna, i żeś mnie dnia dzisiejszego zachował,
ażebym Cię Pana i Boga mojego chwalił i błogosławił.

(Proś
Boga, aby sam oświecić raczył rozum twój i sumie-nie,
ażebyś mógł poznać wszystkie swe grzechy
dzisiejsze)
Światłości niestworzona i odwieczna, Mądrości i
Dobroci nieogarniona,

racz ku poprawie mojej dać mi poznać
zupełnie całą moją złość i niewierność, a zwłaszcza
wszystkie grzechy, którymi Cię dnia dzisiejszego obraziłem i
zasmuciłem, Ojca najmiłościwszego: abym za nie natychmiast jak
najserdeczniej żałował ze wszystkich sił duszy mojej.

(Z najgłębszą skruchą przypomnij sobie wszystko,
czym Boga dziś obraził co złego uczyniłeś przez wolną wolę
po-myślałeś, co złego wymówiłeś w gniewie, w kłamstwie,
w nie pobłażaniu, w obłudzie, w dumie, w nieczystości, w
zgorszeniu, i czego nie spełniłeś dobrego, chociaż mógłbyś.
Przejdź myślą i roztrząśnij wszystkie chwile dnia minionego, a
wzbudziwszy w sobie przez łaskę Boga żal szczery za wszystkie swe
grzechy, osobliwie dzisiejsze... mów:)

Żałuję z całego serca, Boże mój, żem Cię
dnia tego, któryś mi dał na chwalenie Ciebie, tak zuchwale
obraził i zasmucił. Brzydzę się wszystkimi swymi grzechami dziś
i dawniej spełnionymi, gdyż Ciebie Pana i Ojca mego, Dobro moje
najwyższe, ze wszystkiego serca miłuję. Odpuść i przebacz,
najmiłosierniejszy Panie, wyznającemu winy swoje, odpuść mi,
Dobroci niewysłowiona, przez niewinną mękę i śmierć bolesną
Syna Twego, w którego krwi przenajdroższej szukam od
sprawiedliwości Twojej ratunku i obrony.

(Czyń serdeczną obietnicę poprawy i proś o Boskie
błogosławieństwo)

Dla bojaźni Twojej, przedwieczny Boże i
Panie, dla miłości Twojej, najsłodszy Jezu, chcę wyjść
koniecznie z grzechów jarzma i nigdy w nie już nie wpadać,
mam nadzieję i ufność zupełną w zasługach Jezusa Chrystusa, że
wszystkie złości moje raczysz zapomnieć, miłosierdziem swoim je
pokrywając, gdy na to choć cokolwiek zasłużę pokutą szczerą i
poprawą. Ale jakim że żalem nie mam się przejąć, że nawet
przez jeden dzień żyć nie umiem bez Twojej obrazy! Na toż rano
czyniłem postanowienie wierności i posłuszeństwa, abym zaraz w
wieczór, ledwo po kilku godzinach, wyrzucał sobie tyle nowych
przewinień? O Boże w Trójcyjedyny, co znasz i widzisz
słabość moją, racz przez Swą litość i miłosierdzie sprawić,
iżby obietnica poprawy, jaką Ci daję teraz, była skuteczna i
szczęśliwsza. Pobłogosław mi noc dzisiejszą, zachowaj mnie od
wszelkiego złego. Pobłogosław Kościołowi katolickiemu,
pobłogosław przyjaciołom i nieprzyjaciołom moim, pobłogosław
domowi i rodzinie mojej, pobłogosław obecnym tu i będącym daleko.
Bądź, Panie, pociechą wszystkim będącym w więzieniu, w smutku,
chorobie, bądź miłościw duszom w czyśćcu zatrzymanym, a
wszystkie moje dobre uczynki, jeżeli jakie za łaską Jezusa
Chrystusa dnia dzisiejszego spełniłem, łącząc je z zasługami
Pana naszego, Zbawiciela, przenajświętszej Matki Jego i wszystkich
świętych - pokornie, z głębokości duszy na cześć i na chwałę
Tobie ofiaruję.

(Westchnij za duszami zmarłych, i zmów
trzy razy)
Dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boskie
niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.